Z raportu GUS wynika, że co piąty uczeń szkoły podstawowej, co czwarty uczeń gimnazjum i co trzeci uczeń liceum nie uczęszcza na lekcje wychowania fizycznego. Dzieci wykręcają się z zajęć wuefu jak mogą, np. brakiem stroju, a rodzice im to jeszcze ułatwiają, np. załatwiając „lewe zwolnienia od lekarza”. Uzasadniają to tym, najważniejsze, żeby dziecko uczyło się. „Wuef możesz sobie odpuścić, jeszcze się przemęczysz, przeziębisz, urazu nabawisz, a przecież musisz mieć siłę na zdobywanie wiedzy.” Tacy rodzice wyrządzają dzieciom krzywdę! Posłuchajcie mojej historii.