fot. Mały Kadr
Dajmy matkom: i tym krótko, i długo karmiącym, święty spokój.
fot. Mały Kadr
Wczoraj je urodziłaś, dziś maszeruje w świat. Czas z dzieckiem pędzi jak szalony! Cieszy Cię to czy smuci?
.
U mnie, Nishki 2-3-4-letniej, był Piesek. Mały, brązowy piesek, który z miesiąca na miesiąc wyglądał coraz gorzej.
Płaczące dziecko w łóżeczku na zewnątrz jest lustrzanym odbiciem „płaczu wewnętrznego dziecka”. Jest nieszczęśliwe i spięte, ponieważ jego matka jest nieszczęśliwa i spięta.
Powiem Wam szczerze: mimo że kocham moje dzieci ponad życie, czasem mam ochotę wysłać je do szkoły lub żłobka z internatem. 🙂 Oczywiście decyzję cofnęłabym po kilku godzinach, a czasem nawet minutach, ale uczucie chęci wyeksmitowania ich tam bywa naprawdę silne. 🙂
Jestem mamą trójki dzieci. Najstarsza córka ma 16 lat, młodsza: 11, a syn 7 miesięcy. Gdy zostałam mamą pierwszy raz, miałam duże szczęście, bo nie zbombardowano mnie radami. 🙂
Copyright © Nishka 2013-2017 • Wszelkie prawa zastrzeżone: zabronione jest kopiowanie tekstów i zdjęć pochodzących z bloga.