Ilość, a przede wszystkim jakość komentarzy pod ostatnim tekstem „Mam 19 lat i jestem w ciąży”, rozczuliła mnie. Opowiedziałyście mi swoje historie, wszystkie bardzo mnie poruszyły, poczułam, że dla takich chwil warto mieć bloga. To było moim marzeniem: mieć mądrych, inteligentnych, kulturalnych i życzliwych Czytelników i Pan Blog mnie wysłuchał. Jedna z komentatorek wywołała do tablicy moją mamę, zachęcając ją do tego, żeby opisała to doświadczenie – w którym jej córka została matką, będąc nastolatką – ze swojego punktu widzenia. Mama Nishki, która już kilkakrotnie gościła na tym blogu jako autorka tekstów (vide: #1, #2, #3, #4, #5) podjęła to wyzwanie. Drogie Panie, Drodzy Panowie, oddaję głos Mamie Nishki, powitajmy ją brawami!