A fuj!

Nauczycielka w przedszkolu mojego syna opowiadała, że jedno z 4-latków podczas śniadania jadło zupę mleczną aż mu się uszy trzęsły, jadło, jadło, jadło, zjadło aż do ostatniego „okruszka”, po czym wstało i krzyknęło:
– Ale to było niedobre!!

?

Komentarze: