Oso, odleć stąd, proszę

Lato, ciepło, słodko. Osy dzielnie dotrzymują nam towarzystwa.
Córka, zaniepokojona słownictwem kilkuletniego kuzyna, szepcze mi do ucha:
– A on powiedział do osy…
Następnie szepcze to również do ucha swojej cioci.
Po cóż ów szept i dyskrecja, skoro po chwili, widząc idącego z oddali tatę, krzyczy na całą okolicę:
– Tato! A on powiedział do osy SPIER! DA! LAAAJ!

Komentarze: