fot. Agnieszka Wanat
Nigdy Wam o tym nie opowiadałam: mieszkam w dość dziwnym i nietypowym domu. W swojej znacznej części ma wysokość 4 metrów. Przypomina nieco loft, choć nim nie jest, bo nie był nigdy fabryką ani magazynem, lecz.. świetlicą, w której odbywały się kiedyś imprezy i wesela. 🙂