Zakłócenia w komunikacji

a1

– Skoro wychodzisz z pokoju, zajrzyj, czy dziecko nie odkryło się, ok? – poprosiłam ojca dziecka.
– Ok.
Po kilku minutach wraca:
– Jest odkryta i leży w dziwnej pozycji.
– Oczywiście przykryłeś ją i ułożyłeś normalnie, prawda?
– Nie. A miałem?

Ależ skąd, czy ktoś o tym mówił? Nie. I wszystko jasne 😉

Komentarze: