Chłopak z gitarą

placzeBrzydkim zwyczajem, którego staram się córkę oduczyć, jest pokazywanie palcem na obiekt poddany jej komentarzowi. Dzisiaj na spacerze już, już podnosiła palec wskazujący w kierunku osoby, o której chciała się wypowiedzieć, ale w ostatnim momencie cofnęła się. Na mojej twarzy zawitał uśmiech i duma. Chwilę potem miejsce uśmiechu zajęło zakłopotanie, a w głowie przebiegła myśl „to niech już ona pokazuje tym palcem, ale na Boga! niech milczy!”

– Ciekawe, dlaczego ten chłopak z gitarą jest w spódnicy?

Pani, która zaintrygowała moją córkę, również usłyszała to pytanie.

 

Komentarze: