– Skoro wychodzisz z pokoju zajdź, proszę, do kuchni, wyłącz czajnik bo słyszę, że gotuje się, zajrzyj do łazienki i dolej dziecku trochę ciepłej wody do wanny, długo już się kąpie więc woda pewnie wystygła – poprosiłam męża.
– To ona kąpie się w przegotowanej wodzie? – zapytał zdziwiony.
Ależ oczywiście, toż to nasza księżniczka!
Prysznic też bierze w przegotowanej wodzie 🙂