Jak popełnić samobójstwo?

Jesteś nastolatkiem i zastanawiasz się, jak skutecznie popełnić samobójstwo? Jak skończyć ze sobą w łatwy i skuteczny sposób?

Myśl o samobójstwie pomaga żyć. (…) Gdyby nie samobójstwo, dawno bym się zabił. 

                                           – Emil Cioran –

Nie jesteś sam. Rocznie w Polsce zabija się 200 osób do 19 roku życia.

Osób, które czują się nieprzystosowane do życia, niezrozumiane, niepotrzebne, wyobcowane, z poczuciem, że nikt ich nie kocha i nie rozumie.

Proszę Cię: nie dołączaj do ich grona: nie kończ ze sobą.

Wielu z nas miało w życiu myśl o tym, że to wszystko jest bez sensu. Nawet nie wiesz, ile razy jako nastolatka miałam dość życia. Problemy finansowe, problemy miłosne, problemy w szkole. I każdy był ważny. Moje życie traciło sens. Mogłam to zakończyć jednym ruchem. Wiesz, dlaczego tego nie zrobiłam?

Bo wiedziałam: że z każdej, nawet najgorszej sytuacji zawsze jest jakieś wyjście. Że choćby wszystko się waliło, że choćby nie było ani nutki nadziei na lepsze: to do diaska: gorzej już być nie może, więc na pewno będzie lepiej.

Obok Ciebie są inni ludzie, którzy bardzo odczują Twoją śmierć. Ciebie już nie będzie, znikniesz na zawsze, a oni na zawsze zostaną z tą myślą. Uschną w cierpieniu. Nie będą w stanie zaznać spokoju.

90% rodziców samobójców nastolatków do końca życia trwa zafiksowana na progu żałoby. Do końca życia pogrążona w bólu i cierpieniu. Rozpacz nie zgaśnie nigdy.

Kto wie, może między Wami nie układa się. Może rodzice skrzywdzili cię tak, że sądzisz, że należy im się to. A babcia? Przyjaciółka? Koledzy z klasy? Na pewno jest obok Ciebie ktoś, choćby jedna osoba, która nigdy nie podniesie się po Twojej śmierci. 

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ktoś z Twojej klasy pójdzie w Twoje ślady. Samobójstwo jest zaraźliwe.

Wierzę w to, że Twoje problemy są poważne, że naprawdę straciłeś chęć życia. Ale samobójstwo nie jest rozwiązaniem. Pamiętaj: zawsze jest inne, lepsze wyjście. Nie jesteś sam. Jest obok Ciebie ktoś, kto może Ci pomóc.

Jeżeli nie dostrzegasz w swoim życiu nikogo, do kogo mógłbyś zwrócić się ze swoim problemem: zatelefonuj pod któryś z poniższych numerów:

Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111

pod który można dzwonić codziennie w godzinach 14.00-22.00, od poniedziałku do niedzieli.

 Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka: 800 12 12 12

pod który można dzwonić od poniedziałku do piątku, w godzinach 8.15-20.00, dyżurują specjaliści. Możesz zadzwonić jeśli:

– przeżywasz smutek, lęk, osamotnienie

– nie radzisz sobie z konfliktem w Twojej rodzinie

– masz problemy w relacjach z rówieśnikami

– masz trudności w nauce

– ktoś stosuje wobec Ciebie przemoc

Jeśli zadzwonisz na ten numer w godzinach nocnych, możesz przedstawić swój problem i pozostawić numer telefonu, a następnego dnia specjaliści do Ciebie oddzwonią.

Pod numer Dziecięcego Telefonu Zaufania mogą również dzwonić osoby dorosłe, by zgłosić problemy dzieci.

Poradnie Zdrowia Psychicznego: dostępne w każdym mieście

Jeśli odczuwasz lęk, niemoc, beznadzieję, męczą Cię wspomnienia, ciężko Ci poradzić sobie z tym co teraz Cię otacza – np. z pracą, szkołą, długami, uczuciami, miłością,  nie masz sił psychicznych, nie wierzysz, że można Ci pomóc, wybierz się do Poradni Zdrowia Psychicznego, która jest w każdej większej miejscowości.

Co zrobić, jeżeli bliska Ci osoba: Twoje dziecko lub znajomy miała próby lub myśli samobójcze?

Nie należy bagatelizować najmniejszej nawet próby samobójczej nastolatka lub dziecka. Należy natychmiast zgłosić się na konsultacje do psychologa klinicznego albo psychiatry, niezależnie od tego, jak poważna wydaje się sprawa. Staraj się być życzliwy, godny zaufania, reaguj.

Jakie zachowanie może być niepokojące?

Izolowanie się, apatia, myślenie i mówienie o życiu w sposób zwany tunelowym: „nikt mnie nie lubi”, „na pewno nie zdam do następnej klasy”, „nigdy nie będę mieć chłopaka”, „nie czeka mnie w życiu nic dobrego”.

*

Do napisania tego tekstu zachęcił mnie jakiś czas temu Jan Favre, który podzielił się ze mną swoim pomysłem- szczegóły u niego na blogu. Miałam pewne wątpliwości.

Do wczoraj, kiedy to moja córka: uczennica gimnazjum, przyszła ze spotkania z koleżankami z informacją, że jedna z absolwentek z jej szkoły popełniła kilka dni temu samobójstwo, skacząc z ostatniego piętra wieżowca. Moja córka nie znała jej osobiście, dziewczyna ta nie uczyła się już w tej szkole od trzech lat, ale córka opowiadała mi o tym wstrząśnięta.

Zrozumiałam, że każdy sposób by uratować choćby jedną osobę jest dobry. Stąd ten tekst.

*

Myśl o samobójstwie pomaga żyć. (…) Gdyby nie samobójstwo, dawno bym się zabił. Co miałem na myśli? To, że życie da się znosić jedynie dzięki świadomości, że możemy je porzucić, kiedykolwiek chcemy. Jest ono na  n a s z e j  łasce. (…) W gruncie rzeczy jesteśmy wrzuceni w ten świat i nie bardzo wiemy, dlaczego. Nie ma żadnego powodu, byśmy tu byli. Ale myśl, że możemy triumfować nad życiem, że trzymamy w  rękach  nasze życie i możemy opuścić ten spektakl, kiedy nam się podoba – ta myśl wprawia nas w uniesienie.

                                           – Emil Cioran –

 

Proszę Cię, zawsze mocno trzymaj w rękach swoje życie. A jeżeli kiedykolwiek zobaczysz, że ktoś swoje chce przestać trzymać: reaguj.

Komentarze: