Jem drugie śniadanie. Czy wiesz jak rozpoznać, kto go nie je?

.
Niektórzy marzą o drugim śniadaniu, a mieć go nie mogą. Inni mogliby je mieć, a zupełnie o nim zapominają. Dziś o tym, jak można zmienić te dwie sytuacje.

Kilka tygodni temu, podczas spotkania TechKlubu, miałam prezentację poświęconą kampaniom społecznym. Powiedziałam m.in., że tematy, którym są poświęcone, zwykle rotują i powtarzają się. Tym, co różni kampanie komercyjne, promujące produkty i usługi od kampanii społecznych, promujących postawy jest to, że te drugie nie rywalizują ze sobą, nie stanowią dla siebie konkurencji, lecz uzupełniają się. Ich twórcom przyświeca ten sam cel: wywołanie zmian społecznie pożądanych: promocji określonych postaw lub nagłośnieniu problemów społecznych.

Jednym z takich bardzo trudnych tematów jest głód i niedożywienie. Gdy doskwiera, czyni z człowieka istotę zniewoloną, niezdolną do działania. Bo żeby zaangażować się w jakąkolwiek aktywność, trzeba najpierw mieć na to siłę, a bez jedzenia jest to niemożliwe.

Zaprezentuję Wam kilka kampanii społecznych, których celem było zwrócenie na to uwagi.

Nie boi się Potwora Wielkiego Głodu

Rysunkowy potwór uosabiający Wielki Głód prześladuje małego chłopca. Straszy go, grożąc, że zniszczy wszystkie jego marzenia. Twórcą tej kampanii, realizowanej w 2013 i 2014 roku, była hiszpańska organizacja charytatywna Ayuda en la Acción. Jej celem było zasygnalizowanie, że na świecie każdej nocy 300 milionów dzieci kładzie się spać, czując głód. Co roku ponad 13 milionów dzieci umiera z powodu chorób i infekcji bezpośrednio związanych z niedożywieniem. 75% stanowią dzieci poniżej 5 roku życia. To śmierć, której można zapobiec. Celem kampanii było zachęcenie do wspierania działań, np. przekazywania dotacji dla organizacji zajmujących się przezwyciężaniem głoduW spocie chłopiec mówi w pewnym momencie, że już się potwora nie boi, bo wie, że są tacy, którzy pomogą mu w walce z nim.

Główne hasło kampanii brzmiało:

Tell hunger to pick on someone his own size.

Powiedz głodowi, żeby zmierzył się z kimś równym sobie.

The F… -word

Znani i lubiani: między innymi Bono, Jessica Alba, George Clooney, Annie Lennox, Evan McGregor wykrzykują słowo na „F”: w filmie ocenzurowane za pomocą ciągłego sygnału i czarnego prostokąta zakrywającego usta. To nie to słowo, o jakim myślicie…

f

To słowo to „famine“, czyli głód.

Famine is the real obscenity.

Głód jest prawdziwą nieprzyzwoitością.

Nadawcą kampanii była ONE: organizacja z dziesięcioletnim doświadczeniem w walce z ubóstwem i głodem na terenie Afryki. Realizowana była w 2011 roku, kiedy to Afrykę nawiedziła najgorsza od 60 lat susza powodująca spustoszenie i klęskę głodową.

Nędzne przyjęcie

Dzieci w swoich zabawach często odzwierciedlają świat, w którym żyją. Poniższy, bardzo wzruszający spot przedstawia dziewczynkę, która bawi się ze swoją lalką w przyjęcie. Częstuje ją herbatą i ciastkiem, ostrzegając, żeby jadła wolno i tylko troszkę: tak, żeby wystarczyło na jutro i pojutrze. Jej przysłuchująca się temu mama stoi smutna i bezradna.

teaparty

Nadawcą kampanii była irlandzka organizacja charytatywna Trocaire, działająca w ponad 100 programach w 38 krajach najbardziej zagrożonych głodem. Alarmuje, że na świecie 1 na 6 osób jest głodna. Głodne dzieci nie są w stanie uczyć się, a głodni dorośli – pracować.

*

To tylko mała część kampanii społecznych poświęconych problemowi głodu i niedożywienia. Wszystkie mają uczulić ludzi na związane z niedożywieniem cierpienie i zachęcić do pomocy, zwłaszcza, że często wystarczy drobny gest.

Dziś chcę też przedstawić polską kampanię, do której wsparcia zostałam zaproszona:

Jem Drugie Śniadanie

Jedną stroną medalu tej kampanii jest zachęcenie do wyrobienia w sobie i dzieciach zdrowego nawyku jedzenia drugiego śniadania.

Dlaczego trzeba jeść drugie śniadanie?

– sprzyja dobrej kondycji psychicznej i fizycznej
– zapobiega otyłości
-zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób metabolicznych, układu krwionośnego i zaburzeń gospodarki hormonalnej
– wyklucza przypadkowość i nieregularność jedzenia
– pozwala skoncentrować się na zadaniach, jakie mamy do wykonania: nauce, pracy, a nie na głodzie.

ZAWSZE jem drugie śniadanie. Gdy pracuję w domu, to po prostu po trzech godzinach od pierwszego posiłku udaję się do lodówki. Natomiast gdy kilka razy w tygodniu jestem w biurze, wyjmuję około godziny dziesiątej ze swojej torby śniadaniówkę z kanapką lub jogurtem i owocami. Nie wyobrażam sobie, żeby nie przekąsić czegoś dłużej niż przez kilka godzin.

Dbam też o to, żeby moje córki jadły regularnie: młodsza je w szkole obiad, który jest de facto jej drugim śniadaniem, bo właściwy obiad je w domu. Jeżeli jednak sądzicie, że fakt, iż je dwa obiady wpływa na jej dużą tuszę, mylicie się. Jest szczupła. Kluczem bowiem jest to, że je regularnie i zdrowo. Natomiast starsza córka robi sobie w domu kanapki, które zabiera do szkoły lub kupuje zdrowe przekąski w sklepie (do zdrowego jedzenia na szczęście namawiać jej nie muszę, bo to sportowiec, więc sama przywiązuje do tego wagę.).

Drugą stroną medalu kampanii „Jem Drugie śniadanie” jest troska o tych, którzy na drugie śniadanie nie mogą sobie z różnych powodów pozwolić, zwłaszcza tych najmłodszych. Czasem przez biedę, czasem zaniedbanie, czasem życiową niezaradność rodziców. Takich dzieci jest niestety wiele, choć nie zawsze to widać, bo zwykle starannie maskują ze wstydu swój problem.

Czy wiesz, jak rozpoznać niedożywione dziecko?

Może siedzieć z Twoją pociechą w jednej ławce, bawić się na boisku, a nawet bywać u Ciebie w domu. Jeśli dostrzeżesz niepokojące sygnały, które świadczą o tym, że kolega Twojego dziecka może cierpieć z powodu niedożywienia, działaj. Pamiętaj jednak, że to bardzo delikatna, wymagająca olbrzymiej dyskrecji i taktu, sfera. 

Oznaki niedożywienia:

1. Problemy ze skupieniem uwagi

2. Częste zmiany zachowania: drażliwość, apatyczność

3. Przewlekłe zmęczenie

4. Zawroty głowy, omdlenia

5. Gorsze wyniki w nauce

6. Niska samoocena, poczucie bezradności

7. Brak posiłków przynoszonych do szkoły z domu

8. Ukradkowe, tęskne spojrzenia na posiłki spożywane przez inne dzieci

9. Blada cera, podkrążone oczy

10. Brak przyrostu lub zmniejszenie masy ciała

Chcąc pomóc niedożywionemu dziecku należy działać bardzo delikatnie i dyskretnie. Najlepiej działanie pozostawić nam, dorosłym. Dziecko może nam tylko zasygnalizować, że jest sytuacją innego dziecka zaniepokojone. 

Co możesz zrobić?

1. Możesz dyskretnie porozmawiać z dyrektorem szkoły.

Spytać, czy istnieje możliwość zorganizowania bezpłatnego obiadu dla ucznia lub jakaś inna forma pomocy.

Nie chodzi o to, żebyś Ty sfinansował te obiady. Chyba, że możesz sobie na to pozwolić, ja na przykład planuję to zrobić: zasygnalizować dyrekcji, że jestem na to gotowa. Czasem szkoła dysponuje dodatkowymi środkami lub ma kontakt do tzw. mecenasów/sponsorów bądź korzysta z programów, np Pajacyka.

Partnerem akcji Jem Drugie Śniadanie jest marka Bielmar wspierająca społeczny program dożywiania „Pajacyk”, w tym roku ufundowała prawie 16 000 obiadów w szkolnych stołówkach na terenie całej Polski.

pajacyk

2. Możesz złożyć zapytanie do gminy lub miasta, o to w jaki sposób realizuje dożywianie w swoim rejonie.

Dowiedz się, czy gmina przyjęła program osłonowy umożliwiający dyrektorom szkół objęcie uczniów dożywianiem bez konieczności przeprowadzania wywiadu środowiskowego.

*

Uczulajmy nasze dzieci na innych. Rozmawiajmy. Uświadamiajmy. Uczmy współodczuwania i empatii. Przestrzegajmy przed stygmatyzowaniem innych. Głód i bieda nigdy nie są winą dzieci. Za to zwykle powodują gorsze wyniki w nauce, niską pewność siebie, wycofanie z życia towarzyskiego. Już w latach 40. Abraham Maslow sygnalizował, że żeby móc realizować wyższe potrzeby: bezpieczeństwa, przynależności, miłości, szacunku, samorealizacji, trzeba najpierw mieć co zjeść i pić.

*

Natomiast co do drugiego śniadania naszych dzieci to bardzo Was zachęcam: uczyńcie je w głowach Waszych pociech jako mega super hiper atrakcyjne wydarzenie.;) Może kupcie im jakiś specjalny pojemnik na kanapki i codziennie róbcie z porannego wydarzenia zapakowywania weń posiłku (najlepiej niech same pakują!) super cool i trendy sprawę? 🙂

Uświadomcie, że dzięki tej magicznej dawce energii ich mózgi i ciała będą pracować sprawniej i wstąpi w nich poczucie mocy! Wydaje mi się, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że w takiej sytuacji i Wy tak się w to wczujecie, że już nie będziecie sobie w stanie wyobrazić dnia bez drugiego śniadania. 🙂

Komentarze: