– Znowu źle zapiąłem buta – wściekł się rano w przedszkolnej szatni mój 5-latek. – To przez ciebie! – oburzył się. – Wszystko zawsze jest przez ciebie, mamo!
A potem, za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat, będzie mielił to podczas psychoterapii….
😉
PS Wiecie, z jakimi najczęściej dwoma problemami ludzie przychodzą na psychoterapię?
Problemem z matką i ojcem.
😀