I w życiu i na blogu lubię przebywać w towarzystwie osób, z którymi czuję się dobrze i z którymi nadaję na podobnych falach. Gdy poznaję kogoś i czuję, że znajdujemy się na dwóch przeciwległych biegunach intelektualnych lub mentalnych, raczej nie zacieśniam z nim więzi. Nie oznacza to, że mamy mieć na wszystko taki sam pogląd. Ależ skąd. Jednak gdy konfrontujemy swoje opinie, robimy to w kulturalny sposób.
Geek Girls Carrots, fot. Paweł Tadejko
Możemy prowadzić ożywioną, pełną emocji dyskusję, ale nigdy nie obrażamy się, nie jesteśmy wulgarni, nie deprecjonujemy się, nie stosujemy argumentów personalnych (atakujących osobę, z którą dyskutujemy) lecz merytoryczne (odnoszące się do istoty sprawy), nie stosujemy też pseudoargumentów mających na siłę poprzeć nasze tezy. Dbamy o jakość dyskusji.
Na blogu miałam zawsze otwarte drzwi, nie korzystałam z opcji „zatwierdź komentarz przed publikacją”. Nie musiałam tego robić. Odwiedzały mnie osoby, z którymi wspólne wirtualne picie kawy i dyskutowanie sprawiało mi przyjemność, bo byli to ludzie odznaczający się wysoką kulturą osobistą i kulturą wypowiedzi. Mogliśmy się nie zgadzać, ale nie zgadzaliśmy się z klasą.
Na blogu tak jak i w domu chcę mieć miłą atmosferę. Świetnie opisuje to Stay Fly w tekście Dlaczego skasowałeś mój komentarz?. Idąc tym tropem myślenia musiałam na siłę wyprosić kilkanaście osób, które zaczęły wprowadzać niemiłą atmosferę pod moim ostatnim tekstem. Jeżeli komuś brak kultury osobistej lub kultury wypowiedzi, bądź niekulturalnie zaczyna mi, gospodarzowi domu, wypominać jakość serwowanych przeze mnie potraw, jestem zmuszona niekulturalnie go wyprosić.
Zdecydowanie bardziej wolę mieć 20 tysięcy czytelników kulturalnych i inteligentnych niż 50 tysięcy innych. Jakość zawsze wygrywała u mnie z ilością.
Mam nadzieję, że już wszystko ucichło, wszystkie przypadkowe osoby, które kilka dni temu zabłądziły i przypadkiem do mnie trafiły już wróciły w swoje rejony, a tymczasem znów goszczę moją kulturalną, inteligentną i życzliwą ekipę? Co podać: kawę czarną czy białą? 🙂