O tym, że Polki mają prawo do głosowania dopiero od 100 lat, mówi się ostatnio – i słusznie – dużo. Czy wiecie, że niewiele dłużej, bo od 124 lat mają prawo do studiowania?Wcześniej miały zakaz, bo nie dość, że ich rozum nie ogarnąłby tej wiedzy, to jeszcze rozpraszałyby studiujących mężczyzn swoim widokiem.
„być drugą w społeczeństwie, raczej pomagać niż działać, pełnić wolę cudzą niż własną, nie sięgać daleko, lecz widzieć świat w domu” – czytały w poradnikach wychowania dla panien. ?
Prawa, które mamy dzisiaj w 2018 roku, prawo do głosowania, studiowania, pracy zarobkowej, publicznych urzędów, prawa rodzicielskie, majątkowe i różne osobiste są wynikiem wieloletnich bojów naszych przodkiń, które:
„za każdym razem słyszały to samo: że są bezczelne, zaniedbują swoje obowiązki względem mężów i dzieci, występują przeciwko naturalnemu porządkowi, sprzeniewierzają odwiecznemu powołaniu kobiety. Że to wszystko dlatego, że są brzydkie i nikt ich nie chce za żony. Że powinny siedzieć cicho.”
– pisze Anna Kowalczyk w swojej wspaniałej książce „Brakująca połowa dziejów” ze świetnymi rysunkami Marty Frej. ??
Bardzo polecam tę książkę, przeczytajcie! Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy, jaką wykonała Autorka gromadząc materiały do książki i sposobu, w jaki to wykonała, czyli opisała. Dziękuję, Aniu, i dziękuję naszym Przodkiniom! <3
Premierę ma w najbliższą środę 14 listopada, ale już można ją zamawiać .