Załóżmy, że Wasz partner_ka jest na wieczornym służbowym spotkaniu z kolegami i koleżankami z pracy i nie odbiera od dwóch godzin telefonu. Co czujecie:
- A) złość i lęk: wasza wyobraźnia podpowiada różne scenariusze: pewnie flirtuje z koleżanką_kolegą z pracy albo upił_a się tak, że urwał mu_jej się film, nie wróci do domu, wydzwaniacie kilkakrotnie, piszecie smsy, messengery i nie możecie w spokoju zasnąć
- B) spokój: pewnie dobrze bawią się, nic dziwnego, że nie korzysta z telefonu podczas spotkania. Jeżeli mam ważną sprawę, napiszę smsa, więc jak zerknie na telefon dowie się, że proszę o kontakt
- C) Początkowo złość, ale za chwilę obojętność i dystans “nie, to nie, jego strata, nie potrzebuję go”- myślicie i odcinacie się od uczuć
Jestem ciekawa i jednocześnie zapraszam Was na film, link w bio, w którym przedstawiłam wcielając się w różne role, ja aktorka ze spalonego teatru :D, jak możemy różnie reagować na te same sytuacje w zależności od tego jaki mamy tzw. “Styl przywiązania”.