
Jak być mądrym rodzicem licealisty i nie zwariować, czyli kilka cennych porad, które pomogą Wam odnaleźć się w nowej sytuacji szkolnej.
Jak być mądrym rodzicem licealisty i nie zwariować, czyli kilka cennych porad, które pomogą Wam odnaleźć się w nowej sytuacji szkolnej.
rys. Max Skorwider
Skąd się wzięło myślenie i czy nam się opłaciło? Jak możemy zmienić programy, które mamy zapisane w głowie, np. przekonania o sobie? Kiedy nasz mózg nie daje rady, a kiedy działa znakomicie? Ja kieruję mózgiem czy mózg kieruje mną?
Wszyscy wokół bębnią: ucz się angielskiego! A ja wczoraj doznałam iluminacji i przejrzałam na oczy. Zrozumiałam, że nauka języka angielskiego jest niewskazana zarówno dla dzieci, młodzieży jak i dla dorosłych. Jestem przekonana, że się ze mną zgodzicie. Dziś zdekonstruuję najpopularniejsze mity, jakie wyrosły wokół zachęty do nauki angielskiego.
Może od razu wyłożę kawę na ławę: jeżeli Wasze pociechy idą do szkoły dopiero pierwszy raz, dobrze Wam radzę: nie dajcie wkręcić się w odrabianie z nimi lekcji! A jeżeli już daliście się, to sugeruję delikatnie i stopniowo zacząć wykręcać się z tej sytuacji i od września 2016 wprowadzić nowe nawyki. 🙂
Nie wiem jak Wy, ale ja przebywając za granicą i mając powiedzieć coś po angielsku, zamykam się w sobie. Z głowy wypadają mi wszystkie angielskie słowa świata i chcąc powiedzieć po angielsku do kelnera:
Copyright © Nishka 2013-2017 • Wszelkie prawa zastrzeżone: zabronione jest kopiowanie tekstów i zdjęć pochodzących z bloga.