Gdzie są moje okulary? Dialogi o okularach

fot. freedigitalphotos

Słuchamy Radiowej Trójki. Prowadzący audycję Wojciech Mann opowiada:
— Proszę państwa, a co mówi skąpa matka do swojego dziecka?
— Zdejmij okulary synu jak nigdzie nie patrzysz.

Śmieję się w głos i zapisuję sobie ten tekst, tymczasem starsza córka poucza mnie:
— Mamo, jak będziesz chciała opublikować to na blogu to napisz uczciwie, że to powiedział Wojciech Mann, a nie że na przykład ty do mnie.

Starsza córka jest krótkowidzem, więc powinna nosić okulary. Jednak zgodnie z zaleceniem okulisty wystarczy, że będzie je nosić tylko gdy patrzy na coś z daleka, czyli np. w szkole na tablicę lub w domu na telewizor, natomiast gdy spogląda na coś z bliska (książka, komputer, ipod, ipad, tablet, tabletka ;) – niekoniecznie. W związku z tym, że nie musi ich nosić nieustannie oraz tym, że jest roztargniona, bardzo często o nich zapomina i gubi je!

Dziś kilka dialogów o okularach, dialogów Nishki, nie Wojtka Manna 🙂 Niestety zapamiętałam tylko kilka z nich, z prostej przyczyny: jak nie zapiszę hasła klucz danego dialogu – wypada mi z pamięci! A z pewnością było ich mnóstwo, bo okulary są stałym motywem naszych rodzinnych dialogów: szukanie okularów, gubienie okularów, przypominanie o okularach, wreszcie żartowanie sobie z naszej okularnicy i jej wzrokowej wady (często żartujemy ze swoich ułomności i wad, jest to nasz sposób na radzenie sobie z problemem).

*
Córka pierwszy raz nakładając okulary: obrażona i zła. Gdy leżą już na jej nosie, wygląda zaciekawiona przez okno i podekscytowana wykrzykuje:

— Wow! To wy tak widzicie świat? Fajnie!

*
Opowiada o szkole:

— Wiesz, mamo, zapomniałam okularów i na matematyce nie widziałam jakie liczby były napisane na tablicy i trochę  improwizowałam, ale trafiłam!

*
Mój HIT. Zaniemówiłam na długie minuty.

— Dlaczego znowu nie nałożyłaś okularów? — pytam podirytowana córkę podczas wspólnego oglądania filmu, widząc, że mruży oczy, czyli niedowidzi.

— Zapomniałam… — odpowiada i kieruje się w stronę szafki, na której leżą okulary.

— Jak nie będziesz nosić okularów pogorszy ci się wzrok.

— Mamo, NIE SZANTAŻUJ MNIE.

Czy są wśród nas rodzice okularników? Czy Wasze dzieci chętnie noszą okulary? Czy tak jak moja buntują się przeciw tradycyjnym okularom i upierają na szkła kontaktowe? Córka ma 13 lat i wydaje mi się, że szkła nie są dobrym pomysłem (reżim sanitarny, zbyt inwazyjne itp.), ale z drugiej strony przynajmniej byłaby pewność, że będzie je nosić. Mam dylemat.

Komentarze: