Podobno pracownie architektów coraz częściej przypominają gabinety psychoterapii par. Mężczyzna głośno zastanawia się, na którym piętrze chciałby mieć pokoje dziecinne.
— Dwa pokoje, najlepiej na drugim piętrze. Kochanie, a może nawet trzy, prawda?
— Co? Maksymalnie jedno dziecko i to nie wcześniej niż za 10 lat! — odpiera oburzona kobieta.
W takich sytuacjach zwykle do budowy domu już nie dochodzi, a mężczyzna i kobieta rozchodzą się w swoje strony. A może warto ustalić to wcześniej i w ogóle sobie (i architektowi) nie zawracać już głowy?
Co ludzi do siebie przyciąga – podobieństwa czy różnice?
Niedawno natknęłam się na fragment wywiadu z Britney Spears. Zapytana przez dziennikarza o to, co jest dla niej najważniejsze u mężczyzny odparła, że … ciemne oczy i włosy 🙂 Urocza odpowiedź, ja udzieliłabym nieco innej, oto jakiej: Pięć najważniejszych cech u mężczyzny.
Podobieństwo fizyczne
Jednak odpowiedź Britney nie była aż tak bardzo pozbawiona sensu. Zgodnie z teorią tzw. wdrukowania, czyli utrwalania się wzorca rodzica, wiele osób używa używa fenotypu, czyli zespołu dostrzegalnych cech organizmu rodzica płci przeciwnej jako szablonu przy poszukiwaniu drugiej połówki. Inaczej mówiąc: szukając partnerów, szukamy zwykle takich, którzy będą podobni do naszych ojców lub matek, czyli docelowo również do nas.
Podobieństwa obiektywne – pozycja społeczna, wykształcenie, status
Łącząc się w pary, szukamy też zwykle tzw. podobieństw obiektywnych, czyli podobnego wykształcenia, pozycji społecznej, pochodzenia. Nie oznacza to jednak, że para, która ma dość podobne rodziny pochodzenia i charakter pracy, jest skazana za związkowy sukces. Podobieństwa obiektywne są bowiem zwykle dość powierzchowne.
Podobieństwo charakterów, a raczej: dopasowanie charakterów
To jest według wielu kluczowe dla jakości związku. Za elementy składowe „charakteru” możemy uznać np:
– wspólnotę wartości
– temperament, na który składa się m.in. spontaniczność, ekspresyjność, towarzyskość
– wyobrażenia o wspólnym życiu
– życiowe cele i priorytety
Różnice między podobieństwami
Pierwszy typ podobieństw: fizycznym widoczny jest na pierwszy rzut oka, drugi: obiektywny, da się szybko ustalić. Natomiast trzeci wymaga zdecydowanie głębszej diagnozy.
Najlepiej, żeby para zanim postanowi związać się ze sobą, ustaliła i omówiła wzajemne oczekiwania i wyobrażenia co do wspólnego życia. Ale czy to jest w ogóle możliwe?
Usiądźmy i porozmawiajmy. Czy chcemy mieć dzieci? Jeżeli tak to ile i kiedy? Jak chcemy spędzać święta? W domu tradycyjnie z karpiem, czy w ciepłych krajach z sushi? Kredyt na dom czy raczej inwestowanie w podróże? Jak podzielimy się obowiązkami domowymi? Weekendy w domu na luzie czy raczej imprezy w klubie? Duża dawka autonomii w związku czy robimy wszystko razem? Jak reagujesz na sytuacje stresowe? Jesteś drobiazgowy, uparty?
Tydzień temu w tekście Nie zmieniaj mnie kochanie, bierz mnie taką jaka jestem albo wcale napisałam (tak, wiem cytowanie siebie jest dziwne 😉
.
Strasznie to skomplikowane, prawda? Może rzeczywiście najlepiej powiedzieć jak Britney, że najważniejsze, żeby były ciemne włosy i oczy. 😉