Od miłości do nienawiści jeden krok – dialogi sióstr

Moje córki bardzo się kochają, lubią spędzać razem czas, ale nieobce są im też sprzeczki i spory. Udało mi się spisać kilka dialogów, które były przyczyną albo skutkiem ich konfliktów. Zapraszam do lektury, przeżyjmy te kłótnie jeszcze raz 😉

Fot. Flickr: Niklas Montelius

Kilka lat temu radziłam się w kwestii kłótni rodzeństwa ze znajomym psychologiem.

– Nie wiem co robić jak się kłócą. Często wydaje mi się, że starsza powinna ustąpić młodszej, ale przecież młodsza też nie może nauczyć się, że wszystko jej wolno i że każdy ma jej ustępować. Poza tym trudno mi ocenić, kto ma rację, gdy nie jestem obecna podczas ich kłótni od początku do końca. Chcę być sprawiedliwa, a każda ze stron relacjonuje kłótnię w swój sposób – smuciłam się.

– Nie jesteś sędzią swoich dzieci. Niech rozwiązują konflikty same między sobą – poradził mi psycholog.

Od tego czasu nie wtrącam się w ich kłótnie, chyba że pojawia się krew i przemoc 🙂   (więcej pisałam o tym tutaj).

*

– Dlaczego ją uderzyłaś? – to była właśnie jedna z tych sytuacji, w których musiałam zainterweniować.
– Niechcący! Mamo, naprawdę uwierz mi, uderzyłam ją tym kijkiem przypadkiem! – zapewniała mnie starsza córka.
– Ok, wierzę ci, ale na przyszłość uważaj. Kiedyś zrobisz siostrze poważną krzywdę. Bawcie się w rozsądniejsze zabawy.
– Oj, mamo, jej to nie boli. Popatrz, nawet nie płacze…

*
– Może pojedziesz ze mną i mamą na wycieczkę rowerową? – zachęca młodsza starszą.
– Nie.
– Na pewno nie chcesz?
– Nie.
– To dobrze.
– Dlaczego?
– Będę mogła wziąć twój rower, bo mój się zepsuł.
– A nie, to w takim razie jadę!
*
– Mamo, ona powiedziała, że mam arachnofobię! – krzyczy jedna.
– Bo przecież masz! –  krzyczy druga.
– To, że panicznie boję się pająków nie oznacza, że mam arachnofobię!

*
– Mama mówiła, że nie można trzymać telefonu blisko głowy, bo uszkadza komórki mózgowe! – poucza starszą siostrę 9-latka.
– Może to i dobrze, wtedy zaczniemy się rozumieć.

*
Mój ulubiony:
– Nienawidzę cię!
– Ja ciebie też!
– I ustawię sobie w telefonie przypomnienie, żeby o tym przypadkiem nie zapomnieć!

Komentarze: