Gdy patrzę na dzisiejszych maturzystów, myślę sobie: trudna młodzież! Albo się za dużo uczą: kujony, albo za mało: lenie patentowane. Albo imprezy i koncerty im w głowie, albo siedzą na tych internetach i fejsbukach. Papierosy, alkohole, czipsy, deskorolki, ajfony, gry komputerowe, ech, brak słów mi na to.
Nie to, co ja. Ja, mając 19 lat i do matury podchodząc, trzymałam się od tego wszystkiego z daleka. Nawet kawy nie piłam! Spać wcześnie chodziłam, zdrowe jedzenie jadłam i hałasów unikałam.
Bo ja, mając 19 lat i do matury podchodząc, w ciąży byłam 🙂