Nie wiem jak Wy, ale ja przebywając za granicą i mając powiedzieć coś po angielsku, zamykam się w sobie. Z głowy wypadają mi wszystkie angielskie słowa świata i chcąc powiedzieć po angielsku do kelnera:
Nie wiem jak Wy, ale ja przebywając za granicą i mając powiedzieć coś po angielsku, zamykam się w sobie. Z głowy wypadają mi wszystkie angielskie słowa świata i chcąc powiedzieć po angielsku do kelnera:
Jak typowy Polak, który chce wydać za granicą wszystko co do grosza, żeby nic się nie zmarnowało, tak […]
Zwróciliście się do mnie z pytaniami związanymi z Łotwą, gdzie konkretnie byłam, ile to kosztuje. Oto kilka informacji, ciekawostek i zdjęć związanych z naszą wyprawą na Łotwę.
POLSKA
Kierujesz się na Suwałki. W zależności od pory roku, możesz napotkać tam niedźwiedzie polarne, nie bój się, potraktuj to jako przygodę. Możesz je fotografować przez samochodową szybę i udawać, że jesteś na safari.
Planując wyjazd na Łotwę, mąż w pewnym momencie pół żartem, pół serio, głośno zastanowił się:
– Cholera wie, kto mieszka na tej Łotwie, może tam jest niebezpiecznie? Muszę wziąć ze sobą chociaż jakiś scyzoryk.
Córki usłyszały to i wzięły sobie te słowa do serca. Kilka dni później spakowani siedzieliśmy już w samochodzie i jak to zwykle u nas w takich momentach bywa, kilkakrotnie wracaliśmy się do domu, zwłaszcza ja, nękana kompulsjami (Czy wyłączyłam żelazko? Czy na pewno wzięłam z domu młodsze dziecko?). Dziewczyny za to o dziwo siedziały z tajemniczymi minami na tylnych fotelach samochodu, coś jakby przed nami ukrywając. Dostrzegam to dopiero teraz, wtedy byłam zbyt zaaferowana zbliżającą się podróżą. Otóż moje córki wiozły ze sobą miecze.
O ich istnieniu dowiedziałam się dopiero na łotewskiej plaży.
Rację miał kolega, który takimi słowy zarekomendował mi Łotwę. „Plaże puste po horyzont”. Wchodzisz na plażę, patrzysz na lewo:
Copyright © Nishka 2013-2017 • Wszelkie prawa zastrzeżone: zabronione jest kopiowanie tekstów i zdjęć pochodzących z bloga.