Gdy spotykamy się z Marysią Górecką, lubimy bawić się klockami LEGO DUPLO.
Tekst powstał przy współpracy z marką LEGO. (Zawsze chciałam to napisać!).
Ilekroć ktoś traktuje mój tekst 13 powodów, dla których nie należy bawić się klockami LEGO na poważnie – nie mogę przestać się dziwić. Zalety zabawy klockami LEGO są bowiem tak oczywiste, że założyłam, że nie istnieje na świecie nikt, kto mógłby je podważyć. Wszyscy LEGO lubią i uważają, że jest to zabawka mająca pozytywny wpływ na rozwój dziecka, rozwijająca jego kreatywność, wyobraźnię i intelekt. Byłam więc przekonana, że każdy czytelnik zauważy, że pisząc tamten tekst trzymam w ręku podstępne narzędzie ironii. Nie śmiałabym powiedzieć złego słowa na LEGO! No może oprócz tych momentów, w których na nie nadeptuję 🙂
Duże klocki dla małych rączek
Wiele osób kojarzy klocki LEGO z małymi elementami, do których się dorasta, na które trzeba czekać. Tymczasem można się nimi bawić już od 1,5 roku życia! LEGO DUPLO, bo o nich mowa, zostały zaprojektowane tak, aby zachęcać nawet bardzo małe dzieci do konstruowania rozmaitych budowli oraz zabawy w odgrywanie ról, co jest możliwe dzięki minifigurkom.
Zabawa DUPLO stymuluje rozwój dziecka, wzmacnia jego wyobraźnię, kreatywność, fantazję, uczy rozróżniania kolorów, kształtów i rozumienia, czym jest rozmiar i ilość. Jest jeszcze jedna poważna zaleta klocków LEGO DUPLO – ze względu na wielkość, trudno ich nie zauważyć, więc raczej się na nie nie następuje ani się ich nie odkurza 🙂
Tak jak moje dzieci, tak i moje wnuki oraz prawnuki w prezencie na drugie, trzecie i czwarte urodziny otrzymają od Babci Nishki pudło klocków LEGO DUPLO. Bo jestem tego pewna: niezależnie od tego, czy będzie to 2030 czy 2069 rok, LEGO nadal będzie ukochaną zabawką zarówno rodziców, jak i dzieci. Nic się nie zmieni: zabawa nimi nadal będzie pobudzać wyobraźnię, rozwijać kreatywność i wzmacniać poczucie pewności siebie, wszak można z nich zbudować, co tylko się chce i według własnego pomysłu.
W czwartek 13.11 zaproszę Was na konkurs, w którym będziecie mogli wygrać zestawy LEGO DUPLO – bądźcie czujni 🙂
Tyle o przyszłości, teraz może wróćmy do przeszłości i warsztatów LEGO DUPLO, na których miałam niedawno przyjemność razem z innymi blogerkami gościć.
Warsztaty były świetnie zorganizowane – w pierwszej części spotkania dzieci zostały przejęte przez opiekunki, a mamy i ojcowie … budowali. Nie było to jednak zwykłe budowanie – odgrywaliśmy różne role: dzieci, rodziców i obserwatorów, a wszystko to pod czujnym okiem Małgorzaty Ohme, psychologa i psychoterapeutki.
Od lewej przesympatyczne: Kamila z bloga Panna Mi i Jej Zabawki, Paulina z bloga Potwory Wózkowe i Małgorzata Ohme, od której wprost bije pozytywna energia!
Po lewej ja i Marysia z mamygadzety.pl, po prawej Tekstualna i Basia Szmydt…
… zadowolone, bo perfekcyjnie zrozumiały i wykonały zadanie!
Blog Ojciec też świetnie zrozumiał zadanie!
Marysia z mamygadzety.pl patrzy na mnie z politowaniem, bo źle zrozumiałam zadanie.
Nasze warsztaty cieszyły się dużym zainteresowaniem przechodniów. (O ile pamięć i wzrok mnie nie mylą na stole leży dziecko Marysi).
A tak naprawdę, to wiecie dlaczego wymyślono LEGO DUPLO?
Bo tradycyjne LEGO jest za małe, dziecko mogłoby je połknąć i to byłoby smutne i kłopotliwe, bo kolekcja klocków zmniejszyłaby się.
Dobra, dobra, tylko sprawdzam Waszą czujność 🙂