Gdybym miała tak zwane parcie na szkło, dość często serwowałabym Wam teksty pod tytułem: „Nishka w Pytaniu na Śniadanie”, „Nishka w The Oprah Winfrey Show” i takie tam. Od czerwca otrzymałam trzy propozycje wystąpienia w telewizyjnych programach i za każdym razem odmawiałam.
Nie dlatego, że jestem zblazowana czy rozkapryszona, dyskryminuję telewizję lub że unikanie mediów jest elementem mojej strategii marketingowej. Nie. Po prostu nie po drodze było mi z tematami rozmów, w których miałam uczestniczyć. A wystąpić tylko po to, by wystąpić nie było wystarczającym argumentem. Wolałam więc pozostać w swojej strefie komfortu, przed swoim małym monitorkiem i telewizyjnym kamerom mówiłam NIE. Do wczoraj.
Gdy kilka tygodni temu zadzwoniło do mnie TVN Style z propozycją udziału w programie „Miasto Kobiet”, poświęconemu tym razem cyberprzemocy, w pierwszej chwili również chciałam odmówić. Przekonał mnie jednak argument:
– Im więcej osób weźmie sobie do serca twoje rady, tym mniej będzie cyberprzemocy.
Poczułam, że mam do spełnienia misję.
Tekstem, który spodobał się TVN Style był tekst: Cyberprzemoc zaczyna się w domu. Reaguj.
Postanowiłam przyjąć zaproszenie, zwłaszcza że lubię i cenię Dorotę Wellman i Paulinę Młynarską, czyli gospodynie programu „Miasto Kobiet”. Podczas spotkania na żywo okazały się równie sympatyczne, inteligentne, dowcipne i otwarte jak na wizji, spotkanie z nimi było bardzo miłym doświadczeniem!
O dorobionych mi rogach dowiedziałam się dopiero wstawiając to zdjęcie na Instagram. Obserwujecie mnie, jeżeli macie tam konto, codziennie wstawiam nowe zdjęcia, aktualnie goszczę przez kilka dni u przyjaciół w Warszawie i dostarczają mi wiele „pretekstów” do zdjęć 🙂
Nie wiem jeszcze kiedy będzie emisja programu. Na pewno nie nastąpi to wcześniej niż w październiku. O tym, jaka będzie dokładna data emisji na pewno Was poinformuję, a jeżeli będzie taka możliwość opublikuję również film z programu na blogu.
*
Niby nie mam parcia na szkło, ale mam parcie na lans i nie mogę nie pochwalić się Wam tym, co usłyszałam od Doroty Wellman po tym jak się sobie przedstawiłyśmy:
– Natalio Tur, nazwisko bardzo do ciebie pasuje. I nie chodzi mi o wygląd, a o styl działania i moc.
🙂