Dialogi z gimnazjalistką – chcę mieć władzę

wladzaNiedawno opublikowałam pierwszą część Dialogów z gimnazjalistką. Dziś zapraszam na kolejną porcję rozmów z 13-letnią uczennicą pierwszej klasy gimnazjum, na co dzień starszą córką Nishki.
*
–  W sumie to szkoda, że nie jestem gospodarzem klasy.
–  Naprawdę chciałabyś nim być? – dopytuję.
(rozmarzona, patrząc w dal) – Tak. Chciałabym mieć WŁADZĘ.
*
– Mamo, a ty chodziłaś do gimnazjum?
– Nie.
– Ale żaaaal.
*
–  Mamo, a wiesz, że u nas w szkole uczy się Wisław Szymborski?
–  Naprawdę? Wisław Szymborski?
–  Tak.
–  Ale numer! – ekscytuję się.
–  Żartowałam, ale dałaś się nabrać!
*
–  Uważasz na lekcji? Słuchasz, co mówi nauczyciel? – pytam czujnie.
–  Powiem tak: jednym uchem słucham, a drugie ucho mam wyłączone, to znaczy skupiam się po prostu na czym innym.
*
–  Jak twoja nowa wychowawczyni? – dopytuję.
–  Szczerze?
–  Szczerze.
–  Podobna do ciebie. Bywa wredna, często czepia się i ciągle robi dziwne miny. Poza tym nawet fajna.

Dialogi z gimnazjalistką, część II.
Dialogi z gimnazjalistką, część III
Dialogi z gimnazjalistką, część IV.
Trzynaście dialogów na trzynaste urodziny

Komentarze: