
Szkoda, że Twoi rodzice nie przeczytali tej książki (a twoje dzieci docenią, że ją znasz). Moje tak samo. Serio. Polecam z ręką na sercu.
Szkoda, że Twoi rodzice nie przeczytali tej książki (a twoje dzieci docenią, że ją znasz). Moje tak samo. Serio. Polecam z ręką na sercu.
Jak przeprowadzić z dzieckiem kluczową rozmowę o życiu? Taką, w której powiemy, co w życiu jest ważne, jakim warto być człowiekiem, jak żyć? Jak to zrobić? W którym momencie? Jak nasz nastolatek ma ile lat? Czy podczas jednej rozmowy, czy podzielić ją na kilka części?
.
Życie w rodzinie niczym w barze szybkiej obsługi: to się raczej nie uda i w pewnym momencie runie. Wbrew pozorom, które może nasuwać tytuł tekstu, ani słowa nie poświęcę w nim żywieniu, fast foodom ani barom szybkiej obsługi.
Ostatni tydzień spędziłam z mężem i trójką dzieci na przepięknej Sycylii. Będzie sielsko i anielsko! – myślałam. Jakżeby inaczej, skoro mowa tu o doskonałej wprost mieszance? Grono kochających się ludzi, spędzających wspólnie czas w urokliwym miejscu, w towarzystwie doskonałej pogody i przepysznego jedzenia? Pozwólcie, że opowiem Wam, jak moje oczekiwania wypadły w zestawieniu z rzeczywistością. 🙂
Dokąd zmierzasz, internetowy świecie? Jak wiecie, uwielbiam czarny humor, ale to, o czym chcę dziś napisać, nie ma nic wspólnego z dowcipem i nie jest w ogóle śmieszne. Wprost przeciwnie: jest przerażające.
– Rodzeństwo powinno się kochać i nigdy nie kłócić! – to zaklęcie często pada z ust rodziców.
Tymczasem nie ma chyba drugiej oprócz rodzeństwa relacji, w której miłość i serdeczność tak bardzo potrafi przeplatać się z uczuciem złości i rywalizacji. No, może z wyjątkiem małżeństwa. 😉
Dość często spotykam się z zazdrością o to, że tak wcześniej zostałam mamą (vide: Mam 19 lat i jestem w ciąży). Jako plusy wskazujecie małą różnicę wieku jaka dzieli mnie z córką, a w związku z tym mniejszą przepaść pokoleniową, światopoglądowa i większe prawdopodobieństwo nadawania na tej samej fali. Ja z kolei zazdroszczę osobom, które mogą doświadczyć dojrzałego rodzicielstwa: po trzydziestce! Wydaje mi się, że kobieta dojrzalsza, bardziej ustabilizowana emocjonalnie posiada większą mądrość życiową, przez co jest lepszą matką i popełnia mniej błędów wychowawczych.
Współczesna kobieta bombardowana jest sprzecznymi komunikatami o tym, jaki wiek na urodzenie dziecka jest najlepszy, a może raczej: jaki jest najgorszy. Przyjrzyjmy się temu.
Copyright © Nishka 2013-2017 • Wszelkie prawa zastrzeżone: zabronione jest kopiowanie tekstów i zdjęć pochodzących z bloga.