fot. Mały Kadr
Perypetie niani z pewną matką.
fot. Mały Kadr
Przecież ciąża i poród nie są wyrokiem sądu, skazującym nas na kilka lat izolacji od ludzi. Nasz dom nie jest więzieniem. Nasze dziecko nie jest strażnikiem, który trzyma nas w celi. Nie musimy przykuwać się kajdankami do dziecięcych łóżek. Jesteśmy wolne: wychodźmy z dzieckiem do ludzi, wszędzie, gdzie tylko chcemy, a nie tylko na plac zabaw i do przychodni lekarskiej.
fot. Mały Kadr
Zapraszam dziś na dwie ważne rozmowy. Z psychoterapeutą, psychiatrą i psychologami rozmawiam m.in. o tym, dlaczego tłumienie uczucia złości może doprowadzić do depresji poporodowej i dlaczego tak ważne jest, żeby mama miała szansę czasem odetchnąć od dziecka – również dla jego dobra. Zwłaszcza, że jak się dowiedziałam, i wciąż to we mnie rozbrzmiewa, zwykle gdy matka ma depresję, dziecko też ma depresję.
fot. Agnieszka Dzieniszewska na zdjęciu z Żudit
Ze zdziwieniem obserwuję trend mówienia o tym, jakie to bycie rodzicem niemowlęcia jest trudne i męczące. Ja zamiast narzekania wybieram humor, dystans i luz.
fot. Agnieszka Wanat
– Hola, hola, mój syn nie będzie spał w łóżeczku dla niemowląt! – zaoponowałam, gdy Marysia zaprowadziła mnie w IKEA do działu z niemowlęcymi łóżkami. Kilka dni wcześniej poprosiłam ją o przyjacielską pomoc w urządzeniu pokoju dla dziecka, które urodzę lada ty/dzień. – Mój syn będzie spał w łóżku co najmniej dla kilkulatków, a może nawet nastolatków, bo on od początku będzie nad wyraz rozwinięty! – wyjaśniłam.
Dziś przedstawię Wam kilka sposobów na to, jak zdobyć złoty medal w dziedzinie rodzicielstwa, czyli sprawić, żeby dziecko było najlepsze we wszystkim w każdej kategorii wiekowej!
fot. Zielony Koperek
Przez wiele miesięcy funkcjonowania tego bloga większość treści stanowiły tzw. rodzinne dialogi, czyli krótkie rozmówki z dziećmi lub mężem. Potem zaczęłam rozszerzać je o dłuższe publikacje. Do dialogów, dykteryjek i anegdotek nadal mam wielką słabość, co jakiś czas z chęcią je publikuję (możecie je znaleźć TUTAJ i cieszę się, że jestem z nimi wciąż kojarzona.
Uwielbiam, gdy czytelnicy lub znajomi podsyłają mi fragmenty rozmów ze swoimi dziećmi, mając słuszne skojarzenie Nishka = rodzinne dialogi.
WTEM! Przyszedł mi do głowy pomysł, by rozpocząć cykl pt: „Rodzinne dialogi moich czytelników” i zachęcić Was do tego, byście utrwalali je na łamach mojego bloga! #spryciula
Na liście dziesięciu najbardziej zaskakujących informacji, z jakimi się w życiu zetknęłam, było to, że dziecko rodzi się z poczuciem omnipotencji, czyli wszechwładzy nad światem.
Copyright © Nishka 2013-2017 • Wszelkie prawa zastrzeżone: zabronione jest kopiowanie tekstów i zdjęć pochodzących z bloga.